Czy samochód da się zhakować?

25-01-2021 16:41

Wirusy, ataki cyberprzestępców na ogół kojarzymy z komputerami osobistymi czy serwerami. Hakowane są strony i bazy danych. Współczesny samochód to jednak również skomplikowany układ elektroniczny. Czy można go zhakować?

Już na wstępie można sobie odpowiedzieć na to pytanie twierdząco. Tak, samochód, jak każdy system informatyczny, można zhakować. Dowodem na to jest między innymi raport FBI z 2019 r., który ostrzega przed możliwością wystąpienia takich ataków. Zdaniem ekspertów Federalnego Biura Śledczego celem takich działań miałoby być odstraszanie producentów od wprowadzania coraz to nowszych rozwiązań technicznych w samochodach.

Kierowali zhakowanym samochodem przy pomocy pada

Rok wcześniej w ramach kontrolowanego testu dwaj hakerzy udowodnili, że można włamać się do systemu informatycznego samochodu i niemal całkowicie przejąć nad nim kontrolę. Brzmi to trochę jak z filmu grozy, ale hakerom udało się przejąć kontrolę. Sterowali oni samochodem za pomocą pada używanego do takich gier video, jak polegająca na pościgach słynne GTA.

Im auto bardziej zaawansowane technicznie, tym większą można przejąć kontrolę. Warto zdać sobie sprawę z tego, że każdy system asystujący, taki jak asystent utrzymania samochodu na pasie ruchu czy ułatwiający parkowanie w ciasnych miejscach, to nic innego jak długie linijki kodów oprogramowania cyfrowego. Szacuje się, że współczesne nowoczesne auto to około dwunastu razy dłuższy kod niż ten stosowany w nowoczesnych wojskowych myśliwcach.

Komórka jak wrota do auta

Przejęcie kontroli przez hakera nad autem w skrajnych przypadkach mogłoby prowadzić do powodowania wypadków. Na szczęście tego typu przypadki nie są jeszcze znane co nie znaczy, że są niemożliwe.

Niekiedy sami zapraszamy potencjalnych hakerów do zainteresowania się naszym samochodem. Ułatwiamy to, parując na długo telefon z samochodem przez Bluetooth. Komórka może stanowić furtkę dla takiego cyberprzestępcy.

Ataki hakerskie na samochody są obecnie największym zmartwieniem inżynierów pracujących nad stworzeniem w pełni autonomicznego samochodu. To już nie science fiction, ale nietrudno wyobrazić sobie samochód porywający swoich pasażerów.

Uwaga na informatycznych włamywaczy

Coraz częściej słyszy się włamaniach i kradzieżach aut za sprawą działań hakerskich. Oczywiście jako właściciele aut nie jesteśmy bezradni. Producenci, tacy jak Seat, stale są o krok przed takimi informatycznymi złodziejami i właściciele hiszpańskich aut mogą czuć się bezpiecznie.

Coraz powszechniej zaczynają być też testowane systemy, które spowodują, że skradziony samochód ze złodziejem w środku da się zdalnie zatrzymać.

Najlepszą metodą na ustrzeżenie się przed działaniem hakerów jest unikanie wizyt w przypadkowych warsztatach samochodowych. To właśnie na ogół tam może dochodzić do zhakowania samochodu. Nie chodzi tu nawet o nieuczciwość samego właściciela warsztatu. Wystarczy, że jego urządzenia diagnostyczne będą działały na otwartym wifi, by zhakować je, a za ich pośrednictwem włamać się do poddawanego diagnostyce auta. Autoryzowane stacje kontroli Seat są przygotowane również na takie zagrożenia. Nie warto więc ryzykować i szukać pomocy w innych miejscach niż ASO.